Wystartowała kampania społeczna "Nie (przy)dzwoń za kierownicą"
Już prawie co czwarty wypadek drogowy jest skutkiem korzystania z telefonów komórkowych w czasie jazdy. Rosnąca skala tego niebezpiecznego zjawiska to sygnał do wprowadzenia dla kierowców działań motywujących do zmiany złych drogowych nawyków. Dlatego 22 kwietnia wystartował ogólnopolski projekt „Nie (przy)dzwoń za kierownicą”, którego celem jest uświadomienie kierowcom zagrożeń związanych z korzystaniem z telefonu podczas prowadzenia samochodu, a co za tym idzie, minimalizacją tego zjawiska.
- Mam nadzieję, że akcja dotrze do jak najszerszego grona odbiorców, a przede wszystkim do zawodowych kierowców, którzy znaczną część swojego czasu spędzają za kierownicą. Z badań wynika, że zaledwie 24% uczestników ruchu korzysta z zestawów głośnomówiących, natomiast aż 65% ankietowanych kierowców przyznaje, że korzysta z telefonów komórkowych w czasie jazdy. To zatrważające statystki. Dlatego też, poprzez tego typu akcje chcemy zmieniać świadomość kierowców i ich poczucie odpowiedzialności za kierownicą – mówi insp. Mariusz Sokołowski, rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji.
Z badań wynika, że ponad 47% ankietowanych kierowców rozmawia przez telefon w czasie jazdy i aż 65% czyta oraz pisze wiadomości tekstowe. Takie zachowania aż czterokrotnie zwiększają ryzyko wypadków. Jednak mimo to, liczba kierowców łamiących prawo w tym zakresie rośnie. Korzystanie z telefonów komórkowych podczas prowadzenia auta w zdecydowanym stopniu obniża koncentrację i tym samym utrudnia bezpieczne poruszanie się po drodze, co grozi nie tylko prowadzącemu auto oraz pasażerom, ale również innym uczestnikom ruchu drogowego.
- Poprzez kampanię #BezKomórki zachęcamy do zapoznania się z opiniami ekspertów oraz wynikami badań, które obrazują skalę niebezpieczeństw wynikających z używania telefonów komórkowych w czasie jazdy. Najważniejszym celem tej inicjatywy jest wzbudzenie u kierowców refleksji na temat zagrożeń, których mogą być sprawcami. Bo większość z nas nie zdaje sobie sprawy z tego, że nawet odebranie telefonu odwraca uwagę od tego, co się dzieje na drodze. Chcemy poprzez tę kampanię uświadomić kierowców, że te kilkanaście sekund może decydować o czyimś zdrowiu, a nawet życiu. Naszej akcji nie udałoby się przeprowadzić bez wsparcia naszych partnerów, którzy zdają sobie sprawę z wagi problemu – mówi Emil Żak, organizator akcji "Nie (przy)dzwoń za kierownicą” i przedstawiciel firmy Ecologic.io.
-Według badań czynnik ludzki przyczynia się do powstawania ponad 90% zdarzeń drogowych, przy czym aż 40% wypadków na drogach spowodowanych jest przez osoby użytkujące auta w celach służbowych. Czynniki behawioralne, które najczęściej przyczyniają się do powstawania kolizji, to m.in. rozmowy telefoniczne. Wiele złych nawyków można wyeliminować z codziennej jazdy, zwiększając tym samym bezpieczeństwo swoje a także innych użytkowników ruchu. A dzięki świadomej i bezpiecznej jeździe, umiejętności odczytywania i przewidywania zachowań innych uczestników ruchu, można zapobiec nawet do 70% potencjalnych kolizji czy wypadków spowodowanych przez innych użytkowników. Dodatkowo bezpieczna i optymalna jazda to w konsekwencji również wymierne oszczędności dla floty – dodaje Artur Sulewski, dyrektor handlowy, LeasePlan Fleet Management Polska.
Organizatorzy kampanii przygotowali poradniki z praktycznymi wskazówkami na temat skutecznego wpływu na zmianę przyzwyczajeń drogowych, który zamieszczony jest na stronie www.bezkomorki.pl.
Natomiast poprzez sieć stacji paliw LOTOS rozdystrybuowane zostaną specjalne zawieszki #BezKomórki, przypominające o zakazie korzystania z telefonów w czasie jazdy. Szeroko zakrojona kampania promocyjna odbywać się będzie także w mediach społecznościowych - poprzez profil kampanii na Facebooku oraz Instagramie.
Patronat honorowy nad akcją "Nie (przy)dzwoń za kierownicą" objęła Komenda Główna Policji.
Partnerami projektu zostały: CorpoFlota, Grupa LOTOS, LeasePlan Polska, Liberty Ubezpieczenia oraz Scanmed Multimedis.